mama!
uwielbiam go...
..i jego postępy..
-jak
krzyczy "mama" i ze zmarszonymi brwiami bierze mnie za rękę i pokazuje
jajecznice, którą je tata w kuchni, mając na myśli "też chcę a ON nie
rozumie!" (zjadł jak tata, z dwóch jajek! mrucząc jak on mhhhhymmmm;)
-jak,
krzyczy "mama" gdy wspina się na wannę i zdejmuje "pkapka" (skarpetki) bo
odczuwa wielką potrzebę umycia się z tatą w wannie w niedzielne południe
- jak domaga się fasolki szparagowej, którą zjedliśmy dzień wcześniej ostentacyjnie pokazując na kuchenkę i mówiąc "am am"
- jak sam sobie bije sobie brawo gdy udało mu się pierwszy raz pociągnąć wodę przez słomkę!!!!
-jak budzi mnie buziakami w usta o 6.30 tuląc swoje policzki do moich
-
jak staje na środku ulicy by poplonsać trochę z zamkniętymi oczami! bo z
przejeżdżającego samochodu dobiegała właśnie głośna muzyka ;>
Ja też go uwielbiam! i jeszcze Ciocie Basie :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń